• OKOŁOTREKKINGOWO,  REGIONY,  SŁOWACJA,  SPORT I PODRÓŻE,  TRENINGI I WYPRAWY GÓRSKIE

    Z wizytą u Janosika

    Tytuł tego artykułu może niektórych z Was zaskoczyć, ale nie jest przypadkowy. Ktoś może zadać sobie pytanie: Co ma piernik do wiatraka? Co ma Janosik do Małej Fatry, bo to o niej będzie traktował ten post? Ano ma. Postać Janosika została w Polsce spopularyzowana przez wyreżyserowany przez Jerzego Passendorfera serial “Janosik” z nieodżałowaną tytułową rolą Marka Perepeczki. Jednak postać ta nie do końca odpowiada pierwowzorowi, może poza tym że obaj byli zbójnikami. Skąd jednak ten Janosik w Małej Fatrze? Artykuł ten będzie poświęcony w dużej mierze wschodniej części Małej Fatry czyli Fatrze Krywańskiej, a dokładniej górom otaczającym dolinę Vratną. Otóż u wylotu tej doliny leży wieś Terchova, w której właśnie…

  • PLANY ROWEROWE,  WYPRAWA MAROKAŃSKA

    Maroko coraz bliżej

    Garść informacji na temat przyszłorocznej wyprawy do Maroka. W związku z pojawieniem się wiosennej siatki lotów udało nam się kupić bilety lotnicze z Warszawy do Marrakeszu oraz z Malagi do Wrocławia. Równocześnie zarezerwowaliśmy pierwszy i na razie jedyny nocleg na afrykańskiej ziemi, tj. w Riadzie Espagne w Marrakeszu. Nieco zmodyfikowaliśmy trasę, częściowo z musu, a częściowo z własnej inicjatywy. Lecimy zamiast z Wrocławia do Agadiru, trasą z Warszawy do Marrakeszu, z powodu likwidacji przez linie Wizz Air połączenia na trasie Wrocław – Agadir. Zrezygnowaliśmy z wejścia na Dżabal Tubkal. W zamian za to planujemy spędzić dwa dni na Saharze w rejonie wydm Erg Chebbi oraz zaliczyć już na ziemi hiszpańskiej…

  • OKOŁOTREKKINGOWO,  REGIONY,  SŁOWACJA,  SPORT I PODRÓŻE,  TRENINGI I WYPRAWY GÓRSKIE

    Wielka Fatra. Czy warto?

    Tak jak zagailiśmy kilka dni temu niniejszym postem rozpoczynamy cykl artykułów o górach północnej Słowacji. Na pierwszy ogień postanowiliśmy wziąć Wielką Fatrę, góry nie tak popularne wśród polskich turystów jak Mała Fatra, czy Tatry Słowackie, ale bardzo ciekawe, szczególnie pod kątem krajobrazowym. Ktoś może powiedzieć: Jak to Wielka Fatra? Przecież Mała Fatra jest wyższa. Nie wiem dokładnie jaka jest etymologia nazw obydwu pasm, pozostaje jedynie wywnioskować, iż Wielka Fatra, mimo że niższa (najwyższy szczyt to Ostredok 1592 m) jest jednak rozleglejsza od Małej Fatry (najwyższy szczyt to Wielki Krywań 1709 m). Planując wyjazd w Wielką Fatrę warto się na wstępie zastanowić, co chcemy zobaczyć i jaką formę zwiedzania tych gór…

  • OKOŁOTREKKINGOWO,  REGIONY,  SŁOWACJA,  SPORT I PODRÓŻE,  TRENINGI I WYPRAWY GÓRSKIE

    Północna Słowacja – wstęp.

    Byliście kiedyś na północnej Słowacji? Pewnie tak. Dla tych, którzy jednak nie byli, a chcieliby się tam wybrać przygotowujemy właśnie, po kilkudniowym pobycie na Słowacji, cykl artykułów poświęconych tej cudownej krainie. Zabierzemy Was poczynając od zachodu w Wielką i Małą Fatrę, Góry Choczańskie, Tatry Zachodnie, Wysokie i Niskie, kończąc w Słowackim Raju. Opowiemy też o najlepszym środku lokomocji pod Słowackimi Tatrami Wysokimi, czyli kolejce tatrzańskiej. To już wkrótce, a na początek kilka zdjęć na zachętę.

  • OKOŁOTREKKINGOWO,  PODKARPACIE,  REGIONY,  SPORT I PODRÓŻE,  TRENINGI I WYPRAWY GÓRSKIE,  UKRAINA

    Po ukraińskiej stronie Bieszczad

    Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie zachęcił Was również do czegoś niekonwencjonalnego. Tym razem chciałbym dodać do całego wcześniejszego materiału nasze wspominki z kilkudniowego wypadu w Bieszczady Ukraińskie oraz należące do Bieszczad Lesistych Beskidy Skolskie. Wyjazd ten był planowany przez kilka miesięcy poczynając od wynajęcia busa, który miał nas zawieźć z Ustrzyk Dolnych do Majdana, a następnie przywieźć z Użoka z powrotem, po rezerwację noclegów po polskiej stronie na „zakontraktowaniu” ekipy kończąc. Doświadczenia tego wyjazdu pokazały, że szczególnie z tą grupą nie poszło nam zbyt dobrze. Część osób się wykruszyła, a dodatkowy zaciąg ludzi nie do końca wpasował się w naszą „kamandę”, ale jakoś daliśmy radę. Celem nadrzędnym tego wyjazdu…

  • OKOŁOTREKKINGOWO,  PODKARPACIE,  POLSKA,  REGIONY,  SPORT I PODRÓŻE,  TRENINGI I WYPRAWY GÓRSKIE

    Morzem traw wędrowanie

    Bieszczady niechybnie pod względem historycznym, czy też ogólnie krajoznawczym stanowią magnes przyciągający całe rodziny z Polski i nie tylko. Nie należy jednak zapominać, iż są to także góry, które przede wszystkim są eksplorowane w sposób aktywny. Zarówno ukształtowanie i położenie najciekawszych, połoninnych rejonów Bieszczadów, jak i stosunkowo łatwe podejścia zachęcają do łażenia po górach. Podobnie jest w przypadku turystów rowerowych, o czym poniżej. Przez Połoniny. Wielu turystów górskich wybierając się w Bieszczady myśli tylko i wyłącznie o schodzeniu połonin. Okrętują się W Ustrzykach Górnych, Wetlinie bądź Wołosatem. Mimo, że Bieszczady Lesiste są również interesujące, jak chociażby pasma Otrytu, Żukowa, Magury Stuposiańskiej czy Chryszczatej oni biorą za cel połoniny.  W sumie…

  • PODKARPACIE,  POLSKA,  REGIONY,  SPORT I PODRÓŻE,  WARTO ZOBACZYĆ

    Między cerkwią a kirkutem

    W odróżnieniu od pozostałych, opublikowanych bądź planowanych do publikacji, postów z cyklu bieszczadzkiego chciałem w tym miejscu pokazać, poprzez pryzmat architektury, to co pozostało po ludziach innych nacji czy też pochodzenia niż Polacy zamieszkujących kiedyś tereny obecnych Bieszczadów. Można powiedzieć, że zarówno Bojków, Łemków czy też Żydów generalnie nie ma już w Bieszczadach, a przynajmniej nie w takim wymiarze jak to miało miejsce przed II Wojną Światową. W miejscu tym należy sobie uzmysłowić, że do wybuchu II Wojny Światowej na obecnych terenach Bieszczadów Rusini (głównie Bojkowie) stanowili 80% mieszkańców, Żydzi 10%, a Polacy jedynie 8%. Na pozostałe 2% składali się nieliczni Niemcy i Cyganie. Przez wieki ludność Bieszczadów żyła w…

  • PODKARPACIE,  PORADY,  REGIONY,  SPORT I PODRÓŻE

    O Bieszczadach subiektywnie

    Niniejszy post jest wstępnym artykułem z serii kilku kolejnych traktujących o Bieszczadach. Ma on bardziej charakter praktyczny, niż krajoznawczy. Pisząc go, a także kolejne, które zostaną opublikowane w najbliższym czasie,  zastanawiałem się jak ugryźć temat, co jeszcze można napisać o Bieszczadach, czego wszyscy nie wiedzą? Stron internetowych w tej tematyce jest co nie miara, literatura książkowa, przewodnikowa przeolbrzymia. W związku z tym zdecydowałem się na napisanie kilku subiektywnych  artykułów, o tym co mi się podoba w Bieszczadach, jak ja je odbieram i dlaczego zachęcam do wyjazdu w ten uroczy zakątek Polski.  Jak i kiedy jechać? Niechybnie najdogodniejszą formą dojazdu w Bieszczady w chwili obecnej jest własny samochód, szczególnie dla osób…

  • DOLNY ŚLĄSK,  POLSKA,  REGIONY,  SPORT I PODRÓŻE,  TRENINGI ROWEROWE

    W krainie Karpia Milickiego

    Dystans: 83,98 km To już kolejna nasza wizyta w jednym z bardziej popularnych wśród rowerzystów, kajakarzy, czy turystów pieszych, szczególnie mieszkańców Wrocławia i okolic – rejonie lasów i stawów milickich. Planując wycieczkę weekendową długo zastanawialiśmy się gdzie jechać. Z jednej strony ciągnęło nas w górki np. w okolice Jizerki w Górach Izerskich lub Karłowa w Górach Stołowych, z drugiej strony problemem był zarówno czas dojazdu jak i powrotu pociągami z tych okolic jak i trudności samej trasy. W końcu po krótkiej dyskusji udało się wypracować decyzję co do miejsca wyjazdu, który byłby stosunkowo blisko Wrocławia, z małym ruchem samochodowym, interesujący pod względem krajoznawczym i pozwalał na wysiłek większy niż jazda…

  • MAŁOPOLSKA,  POLSKA,  PORADY,  REGIONY,  SPORT I PODRÓŻE,  WARTO ZOBACZYĆ

    Wypoczynek w Tatrach- wariant dla „leniwych”

    Dzisiejszy post będzie się nieco różnił od pozostałych i będzie skierowany do osób szukających wypoczynku bez większej aktywności fizycznej, alternatywy podczas pobytu w Tatrach, rozwiązania kiedy pogoda nie dopisuje w 100%, czy po postu leniuchów i pisany z perspektywy nieco młodszego pokolenia. W naszym przypadku nietrekkingowy wyjazd w Tatry związany był właśnie z poszukiwaniem wypoczynku ale bez sportów ekstremalnych. W związku ze ślubem o którym informowaliśmy przez Instagrama i wydatkami związanymi z wykańczaniem własnego gniazdka, razem z Konradem zdecydowaliśmy się na krótką, tygodniową podróż poślubną w Tatry (Malediwy, Seszele etc. muszą jeszcze na Nas poczekać). Jako, że miała ona miejsce już dwa dni po ślubie a nogi nadal bolały niemiłosiernie…