• CZECHY,  DOLNY ŚLĄSK,  KOTLINA KŁODZKA,  MAŁOPOLSKA,  MASYW ŚNIEŻNIKA,  OKOŁOROWEROWO,  PODKARPACIE,  REGIONY,  ŚLĄSK,  SŁOWACJA,  SPORT I PODRÓŻE,  TOP,  WARTO ZOBACZYĆ,  WYPRAWY,  WZDŁUŻ POŁUDNIOWEJ GRANICY POLSKI

    Południową granicą Polski – czyli rowerowa sztafeta (nie tylko) karpacka.

    Zebrać siedmiu “chłopa” na dłuższy wyjazd rowerowy nie jest łatwo, szczególnie gdy pracujemy w różnych branżach i mieszkamy w różnych częściach Polski. Nam się jednak udało. Wprawdzie nie jechaliśmy razem od początku do końca lecz w formie specyficznej sztafety, kiedy to jedni wracali do domów, a inni dojeżdżali i potem znowu odjeżdżali, ale się udało. Spis treści Po raz kolejny wybraliśmy się w Karpaty (Sudety też) kontynuując moją przerwaną w roku 2021 wyprawę, która zakończyła się przedwcześnie w Komańczy. Bieżący wyjazd miał charakter bardzo przekrojowy, pozwalający “zaliczyć” wiele karpackich masywów górskich, a w zasadzie wszystkie najważniejsze, gdyż nawet Bieszczady udało nam się liznąć (w Tatry z przyczyn oczywistych nie wjechaliśmy).…

  • MAŁOPOLSKA,  OKOŁOROWEROWO,  PODKARPACIE,  POLSKA,  REGIONY,  SPORT I PODRÓŻE,  TOP,  WYPRAWY,  WZDŁUŻ POŁUDNIOWEJ GRANICY POLSKI

    Łemkowskie cerkwie Beskidu Niskiego.

    Jazda rowerem przez tak duży obszar południa kraju jakim jest Beskid Niski jest na pewno fascynująca. Fascynująca nie tylko ze względu na krajobraz, przyrodę, widoki ale także, a może przede wszystkim ze względu na możliwość odwiedzenia naprawdę dużej ilości zabytkowych cerkwi łemkowskich zlokalizowanych w wielu wioskach i miasteczkach na odcinku między Komańczą, a Powroźnikiem już w Beskidzie Sądeckim. Co je odróżnia od cerkwi, które wcześniej odwiedziliśmy w Bieszczadach czy też Górach Słonnych. Na pewno kształt. We wcześniej odwiedzanych cerkwiach, o czym pisaliśmy już w artykułach Szlakiem cerkwi Gór Słonnych czy Między Cerkwią a kirkutem, wiele cerkwi miało bulwiaste dzwonnice, zbudowanych było na planie kwadratu, było po prostu trochę inne. nie…

  • MAŁOPOLSKA,  OKOŁOROWEROWO,  POLSKA,  REGIONY,  SŁOWACJA,  SPORT I PODRÓŻE,  TOP,  WARTO ZOBACZYĆ

    Rowerem dookoła Tatr – ponowny objazd.

    Po blisko dwóch latach postanowiliśmy ponownie objechać Tatry rowerem. W nieco zmienionym składzie, dlatego dla części osób był to debiut, z wizytą w innych miejscach (np. w Opactwie Benedyktynów w Tyńcu), jednak z zachowaniem całości trasy sprzed dwóch lat. Co się jeszcze nie zmieniło? Piękno krajobrazu na całej długości trasy. Co było nowością? Ośnieżone szczyty Tatr, gdyż wcześniejszy wyjazd odbył się późnym latem. Dlatego też artykuł ten nie będzie obejmował większych opisów. Całość trasy, wraz z mapką przejazdu, została już dość dokładnie przedstawiona w artykule Tour de Tatra, czyli wokół Tatr rowerem w tę i nazad, do którego przeczytania serdecznie zachęcamy. Tym razem przygotowaliśmy jedną wielką galerię zdjęć oraz przeglądowy…

  • OKOŁOROWEROWO,  PODKARPACIE,  POLSKA,  REGIONY,  SPORT I PODRÓŻE,  TOP,  WARTO ZOBACZYĆ

    Bieszczady mnie chyba nie lubią. Deszczowe męczarnie na rowerze.

    Miała być dziesięciodniowa wyprawa przez Karpaty i Jurę Krakowsko – Częstochowską, a skończyło się na czterodniowej jeździe przez Pogórze Przemyskie i Bieszczady. Niestety deszcz mnie pokonał. Zabrakło motywacji na kolejne dni jazdy wśród wody lejącej się z nieba. Widać taki chyba miał być los tej wyprawy, która mimo że zaplanowana dość wcześnie od początku miała jakiegoś pecha. Wykruszenie się składu, próba znalezienia kogoś w ostatniej chwili, mimo przełożenia wyjazdu o kilka tygodni, nie dały spodziewanego rezultatu, a i pogoda nie sprzyjała. W efekcie piątego dnia samotnego pobytu w tym uroczym miejscu odjechałem o godzinie 4:52 pociągiem z Zagórza w kierunku Wrocławia kończąc przygodę, która de facto dopiero się zaczęła.  Ale…

  • REGIONY,  SŁOWACJA,  SPORT I PODRÓŻE,  WARTO ZOBACZYĆ

    Urokliwy słowacki Spisz

    Większość obszaru Słowacji stanowią góry. I w góry Słowacji wybiera się zdecydowana większość turystów. Masa ludzi przemierza bardzo atrakcyjne szlaki Małej i Wielkiej Fatry, Niżnych Tatr, Tatr Zachodnich, Wysokich i Bielskich, o pomniejszych masywach nie wspominając. Jednak nie samymi górami człowiek żyje. Niejednokrotnie będąc w drodze można zaobserwować mijane gdzieś z boku urokliwe miasteczka czy stojące na skałach i wzniesieniach potężne zamki. Zawsze wtedy mówimy, że następnym razem koniecznie musimy się tutaj zatrzymać.  Lata mijają, my zmieniliśmy kierunki wyjazdów, a atrakcje, które widzieliśmy z za szyby samochodu popadają w zapomnienie. Nie inaczej było z nami. W górach Słowacji byliśmy wielokrotnie, przejazdem przez Słowację również. Z części tych wyjazdów powstało kilka…

  • OKOŁOTREKKINGOWO,  REGIONY,  SŁOWACJA,  SPORT I PODRÓŻE,  TRENINGI I WYPRAWY GÓRSKIE

    Z ponowną wizytą w Tatrach Słowackich

    Stało się pewną tradycją, że od jakiegoś czasu co dwa lata lądujemy w Tatrach Słowackich. Tak było również we wrześniu tego roku. Po niepewności spowodowanej pandemią zagrażającą w ogóle wyjazdowi udało nam się zebrać całą ekipą pewnego wrześniowego dnia w Starym Smokowcu. Radość była tym większa, że po latach absencji dołączył do nas ponownie Boguś – dobry duch zespołu. Nie obyło się jednak bez falstartu, gdyż jeden z naszych samochodów, już po załadowaniu się do niego, odmówił współpracy. Na szczęście udało nam się kupić jedne z ostatnich biletów na autobus z Wrocławia do Zakopanego. Dzięki temu, że drugi samochód bez przeszkód dojechał na miejsce nasi koledzy przyjechali po nas do…

  • OKOŁOTREKKINGOWO,  REGIONY,  RUMUNIA,  SPORT I PODRÓŻE,  TRENINGI I WYPRAWY GÓRSKIE,  Z PAMIĘTNIKA KIEROWNIKA- WSPOMINKI NIEROWEROWE

    Marmarosze wymarzone

    Można powiedzieć, że wyprawa w Marmarosze w roku 2011 nie była dziełem przypadku. Nie licząc studenckich marzeń pierwszy realny pomysł wyjazdu w ten przepiękny masyw górski pojawił się pewnego lipcowego wieczoru roku 1999, kiedy to rozbici namiotem na głównym grzbiecie Czarnohory spoglądaliśmy z Jackiem na nie tak odległe kolejne szczyty znajdujące się już po rumuńskiej stronie granicy. Nawet nie mogliśmy ich rozpoznać. Nazwy Pietros Budyjewski, Furatyk czy Farkaul nic nam nie mówiły, a przekroczenie granicy rumuńskiej zbywaliśmy wzruszeniem ramion. Jednak po kolejnych kilku latach udało się. Najpierw w dość mocnym zespole wyruszyliśmy na podbój Alp Rodniańskich, a następnie, bogaci we wcześniejsze rumuńskie doświadczenia postanowiliśmy rozprawić się z Karpatami Marmaroskimi. I…

  • OKOŁOTREKKINGOWO,  REGIONY,  RUMUNIA,  SPORT I PODRÓŻE,  TRENINGI I WYPRAWY GÓRSKIE,  Z PAMIĘTNIKA KIEROWNIKA- WSPOMINKI NIEROWEROWE

    Wędrówka grzbietem Alp Rodniańskich

    Budzę się przed szóstą. Jest już jasno. Nie ma co, trzeba wstawać. Wychylam głowę z namiotu i powoli gramolę się na zewnątrz. Nieopatrznie dotykam plecami mokrego od wewnątrz tropiku namiotu. O Boże, jak mokro i zimno. W dolinach zalega mgła, a koło nas pojawiają się pierwsze promienie słońca. Rosa zalega na trawie, przez co sandały mam mokre już po pierwszych krokach, kiedy trzeba pójść i się po prostu wysikać. Kolejne wyzwanie. Mycie w potoku. Zęby w trakcie mycia strzelają od lodowatej wody, ale daję radę. Nabieram jeszcze wody do gara i wracam do obozowiska. Nastawiam kawę. Powoli słyszę niemrawe ruchy w namiotach, ktoś wychyla głowę, ktoś po cichu mówi „…

  • OKOŁOTREKKINGOWO,  REGIONY,  RUMUNIA,  SPORT I PODRÓŻE,  WARTO ZOBACZYĆ

    „Bum Drun”. Północna Rumunia wita.

    – Rumunia? Czyście zwariowali? Przecież tam sami Cyganie, bród, smród i ubóstwo. Takimi stereotypami operuje wielu Polaków, którzy nie mają zielonego pojęcia o tym pięknym kraju. Również przed naszym wyjazdem do Rumunii, już ładnych kilka lat temu, spotykaliśmy się z takimi opiniami. Mimo tego postanowiliśmy pojechać i przekonać się na własne oczy, czy ten diabeł faktycznie taki straszny jak go malują. Po Karpatach Ukraińskich to właśnie Północna Rumunia była naszym kolejnym celem wyjazdu, spełnieniem studenckich marzeń, kiedy zaczytywaliśmy się w relacjach Mieczysława Orłowicza z wycieczek po Alpach Rodniańskich i Marmaroskich. Zastanawialiśmy się wówczas o jakich Alpach on pisze, przecież to całkiem inne góry? Dopiero po jakimś czasie zrozumieliśmy, że to…

  • OKOŁOTREKKINGOWO,  REGIONY,  SPORT I PODRÓŻE,  TRENINGI I WYPRAWY GÓRSKIE,  UKRAINA,  Z PAMIĘTNIKA KIEROWNIKA- WSPOMINKI NIEROWEROWE

    Gorgany na dwa razy

    Na kolejną wyrypę z cyklu „Z pamiętnika kierownika” chcieliśmy Was zabrać w nie tak odległy czas, bo sprzed 15 lat, w kolejny masyw Karpat Ukraińskich, tym razem w Gorgany. O pięknie Bieszczad Ukraińskich i Czarnohory pisaliśmy już we wcześniejszych wpisach tj. Po ukraińskiej stronie Bieszczad i Gdzie szum Prutu, Czeremoszu Hucułom przygrywa…, do lektury których zachęcamy, natomiast bieżący post traktuje o Gorganach, ostatnim wielkim masywie Karpat Ukraińskich, uznawanym przez niektórych za najdziksze góry Europy. Czy tak jest naprawdę musicie się sami przekonać, a my postaramy się tylko trochę w tym pomóc. Nasza przygoda z Gorganami zaczęła się z małym falstartem. W lipcu 2003 roku postanowiliśmy rozpocząć eksplorację tych majestatycznych gór…