SŁOWENIA
-
Dzień 13 Wyprawy do Chorwacji- trasa: Postojna – Savudrija
Dystans: 116,29 km Tym razem po noclegu w pensjonacie wyruszyliśmy skoro świt czyli o 8:00 w kierunku Adriatyku. Ruszamy spod naszego noclegu w Postojnej. Początkowo podjazd i zjazd, podjazd i zjazd. Zanim jednak doszło do zjazdu dotarliśmy do niepozornie wyglądającego od strony szosy rezerwatu Krasowego „Risnik”. Nikt z nas się chyba nie spodziewał, że przy samej drodze, zasłonięte krzakami jest tak ładne wyrobisko krasowe. Na razie po płaskim w stronę Adriatyku. Przed nami widok na szczyt Pleša. Na rezerwacie krasowym Risnik. Na rezerwacie krasowym Risnik. Chwila wytchnienia po drodze. Na granicy słoweńsko – włoskiej. Na granicy słoweńsko – włoskiej. W pewnym jednak momencie zaczął się wspomniany wcześniej kilkudziesięciokilometrowy zjazd do…
-
Dzień 11 Wyprawy do Chorwacji- trasa: Slovenska Bistrica – Blagovica
Dystans: 82,05 km Dzień przywitał nas ciężką mgłą, więc mieliśmy obawę czy jednak dzisiaj znów nie będzie padać. Jednakże już w trakcie śniadania, na które dostaliśmy omleta i pyszną kawę mgła zaczęła się rozchodzić i po kilku minutach ukazało się pochmurne, a następnie czyściutkie niebo. Spakowaliśmy się więc czym prędzej i ruszyliśmy. Startujemy z Slovenskej Bistricy. Na trasie, gdzieś między Slovenską Bistricą, a Celje. Na trasie, gdzieś między Slovenską Bistricą, a Celje. Na początek były dwa 18% podjazdy, ale jakoś poszły, po czym rozpoczęliśmy dość długi zjazd do miejscowości Celje. Na trasie, gdzieś między Slovenską Bistricą, a Celje. Na trasie, gdzieś między Slovenską Bistricą, a Celje. Celje okazało się dość…
-
Dzień 10 Wyprawy do Chorwacji- trasa: Renkovci – Slovenska Bistrica
Dystans: 75,71 km Po nocnej burzy rano nie było w zasadzie śladu. Gdyby nie trochę mokre namioty można by powiedzieć, że to od oddychania namiot jest wilgotny. Suszenie namiotów po nocnej burzy. Suszenie namiotów po nocnej burzy. Mieliśmy w planach pobudkę o siódmej rano, ale o szóstej zaczęły bić dzwony w pobliskim kościele no i było po spaniu. Wylegliśmy więc z namiotów, umyliśmy się w naszej zaprzyjaźnionej knajpie, zagoniliśmy śniadanko i zaczęliśmy się pakować. Po skompletowaniu sakw machnęliśmy jeszcze poranna kawkę w restauracji i ruszyliśmy na trasę. Przystanek na przejeździe kolejowym za Renkovci. Słoweński krajobraz. Pojawiają się winnice. Przystanek przed Ptujem. Krajobraz był już zdecydowanie inny niż na Węgrzech. Teren…
-
Dzień 9 Wyprawy do Chorwacji- trasa: Keszthely – Renkovci
Dystans: 103,18 km Po nocy spędzonej nad Balatonem, zjedzeniu pysznego śniadanka składającego się z kaszy jaglanej z owocami i herbaty ruszyliśmy na podbój Słowenii. Ostatnie pakowanie na campingu Castrum przed startem. Vajda János gimnázium w Keszthely. Na rynku w Keszthely. Ku naszemu zaskoczeniu mieliśmy ze względu na sposób organizacji ruchu samochodowego dość spory problem z wyjechaniem z Keszthely. W końcu się jednak udało, a jak już wpadliśmy w rytm to zatrzymaliśmy się dopiero na kawie na stacji benzynowej Lukoil-a w Pacsa. Klienci chyba rzadko do niej zaglądają, bo Pani nas obsługująca tak się przejęła naszą wizytą, że uwijała się jak w ukropie. Było nam bardzo miło. Typowy, kukurydziany, węgierski krajobraz.…